wtorek, 18 września 2012

Bystrze...

... to według  Ciotki Wiki : miejsce w rzece w którym następuje lokalne przyspieszenie prądu wody. Może być ono spowodowane zwężeniem koryta rzeki, podwodnymi przeszkodami, zmianą  nurtu przejściem przez wypłycanie lub zakręt itp.
Dla mnie " Bystrze " to Akademicki Klub Turystyki Kajakowej działający przy AGH.  A działa od równo 40 lat. Klub znany jest w świecie ze swoich niezwykłych wypraw eksploracyjnych w najbardziej nieznane kąty naszej planety. Ich sztandarowym hitem sprzed wielu lat była wyprawa do Peru do najgłębszego nie zbadanego kanionu rzeki Coloca. Jako pierwsi w świecie przepłynęli tą rzekę pokonując nie byle jakie bystrze. To była wyprawa o której mówił cały świat. No a później wszelkie góry : Himalaje, góry Skandynawskie, Ameryka Łacińska, Stany Zjednoczone. Wszędzie tam gdzie rzeka w górach wyżłobiła jakikolwiek dołek, oni tam byli. I musieli przepłynąć kajakiem górskim. Ze swoich licznych wypraw górsko- kajakowych przywieźli niezliczone ilości zdjęć. Dzisiaj wystawę złożoną z tego materiału można oglądać na specjalnie przygotowanej wystawie fotograficznej.  Oglądając i czytając o ich wyprawach zastanawiałem się jak to możliwe że paru zapaleńców w czasach powszechnie uważanych za koszmarne, w stanie doprowadzić do wyjazdów w takie rejony świata. Po prostu komuna się ich nie imała. Z wyprawy do Stanów Zjednoczonych bodajże w 1986 roku w notatce SUKCES napisali że największym sukcesem w tej wyprawie było przekonanie notabli USA ( konsul i armia urzędników konsulatu amerykańskiego ) że tak kochają swój kraj mlekiem, miodem  i komuną płynący że na pewno wrócą wszyscy. I wyrwali konsulowi z gardła te wizy. Oczywiście wrócili wszyscy ! Bo takiego mleka i miodu  jak w Polsce by nigdzie nie znaleźli. Fantastyczny Klub, Fantastyczni ludzie, Świetna wystawa  !!! Polecam wszystkim górołazom, wodniakom górskim i wszystkim dla których dzisiejsza nazwa sporty ekstremalne coś mówi. Oni robili to 40 lat temu  !!!!! 













 " Kajakiem przez świat " wystawa fotograficzna na Placu Szczepańskim w Krakowie w 40 lecie istnienia Akademickiego Klubu Turystyki Kajakowej " Bystrze "  17.09.2012 r.

Strona wystawy  :   http://wystawa.bystrze.org/pl/2/Historia



niedziela, 9 września 2012

Przenoszenie....

... starej chaty z 1928 roku z Leska do Orelca w Bieszczadach. Dostałem to na FB. Niestety bez informacji kto i kiedy przenosił bo dlaczego można się domyślać. Poniewaz rzecz dotyczy gór Tołhaja uznałem ze koniecznie trzeba pokazać. A poza tym to niezwykła lekcja jak szybko buduje się chałupę !!! Gdyby ktoś z wasz wiedział coś bliżej dajcie znać.. Muzyka oczywiście zespół TOŁHAJE 





Kraków.09.09.2012

wtorek, 4 września 2012

Świat gitarą i poezją malowany...

... to tytuł koncertu jubileuszowego gitarzysty Ryszarda Styły. Koncert z okazji 40 lecia pracy artystycznej Ryśka został w całości poświęcony Wojtkowi Bellonowi, dedykowany jego rodzinie ( byli na sali w " Kijowie " ). Wojtek pewnie gdzieś też tam siedział sobie z boku, słuchał, pewnie śpiewał i brzdąkał na gitarze. A w powietrzu góry, Bukowina, zapach słońca i zbliżającej się jesieni. Ryszard przez szereg lat był muzykiem Wolnej Grupy Bukowina czyli zespołowi który wraz z Wojtkiem Bellonem  z muzyki o górach zrobił sztukę którą do dzisiaj słyszymy na szlakach turystycznych. 


 Malowanie poezji gitarą rozpoczął od ballady " Chodzą ulicami ludzie "


... Ryśkowi towarzyszył Bogusław Mietnowski na gitarze basowej 


.. a na bębnach i wszelakich " przeszkadzajkach " Jan Budziaszek od Skaldów...


... Adam Ziemianin na zawsze związany z Wolną Grupą Bukowina czytał swój nowy wiersz o " Barcelonie "



...  zagrali też Wojtek Jarociński i Wacek Juszczyszyn z WGB...

 


... Jurek Filar szalał ze swoim nowym utworem i legendarną Sambą sikoreczką...



... Basia Stępniak Wilk zaśpiewała z Ryśkiem Styłą po raz pierwszy...


... a Ela Adamiak śpiewała m. innymi " Blues o powrotach "


... Grzesiek Bukała śpiewał o Skrzypku Herzowiczu i zaśpiewał  legendarny " Elementarz "...



... Marcin Daniec to jedyny który nie śpiewał poezji ale jego monolog,  a jakże o piłce, to powiedzmy poezja satyry...




... raper Bohater czyli Paweł Dróżdż w znakomity sposób zinterpretował " Bukowinę " na jazzowo...


... Andrzej Poniedzielski i śpiewał i mówił doprowadzając do łez całą salę...



... Andrzej Sikorowski zaprezentował swój nowy utwór...


... a na finał wszyscy uczestnicy tego magicznego koncertu zaśpiewali " Rzekę "  która to melodia zawsze mi towarzyszy na górskich wyrypach...




Muszę nadmienić że na blogu nie zmieścili się wszyscy. Śpiewali jeszcze Tomek Wachnowski, Kasia Cygan, Szymon Zychowicz, Tadek Krok i Agata Rymarowicz, na klawiszach grali Andrzej Pawlukiewicz i Tadeusz Leśniak, Waldemar Gołębski grał na evi  zwanym alkomatem, na skrzypkach grał Tomasz Kosieradzki .

Magiczny koncert  !

03.09.2012 Kino Kijów " Świat gitarą i poezją malowany "

P.s.

Rzeka  w wykonaniu WGB