... to tytuł koncertu jubileuszowego gitarzysty Ryszarda Styły. Koncert z okazji 40 lecia pracy artystycznej Ryśka został w całości poświęcony Wojtkowi Bellonowi, dedykowany jego rodzinie ( byli na sali w " Kijowie " ). Wojtek pewnie gdzieś też tam siedział sobie z boku, słuchał, pewnie śpiewał i brzdąkał na gitarze. A w powietrzu góry, Bukowina, zapach słońca i zbliżającej się jesieni. Ryszard przez szereg lat był muzykiem Wolnej Grupy Bukowina czyli zespołowi który wraz z Wojtkiem Bellonem z muzyki o górach zrobił sztukę którą do dzisiaj słyszymy na szlakach turystycznych.
Malowanie poezji gitarą rozpoczął od ballady " Chodzą ulicami ludzie "
... Ryśkowi towarzyszył Bogusław Mietnowski na gitarze basowej
.. a na bębnach i wszelakich " przeszkadzajkach " Jan Budziaszek od Skaldów...
... Adam Ziemianin na zawsze związany z Wolną Grupą Bukowina czytał swój nowy wiersz o " Barcelonie "
... zagrali też Wojtek Jarociński i Wacek Juszczyszyn z WGB...
... Jurek Filar szalał ze swoim nowym utworem i legendarną Sambą sikoreczką...
... Basia Stępniak Wilk zaśpiewała z Ryśkiem Styłą po raz pierwszy...
... a Ela Adamiak śpiewała m. innymi " Blues o powrotach "
... Grzesiek Bukała śpiewał o Skrzypku Herzowiczu i zaśpiewał legendarny " Elementarz "...
... Marcin Daniec to jedyny który nie śpiewał poezji ale jego monolog, a jakże o piłce, to powiedzmy poezja satyry...
... raper Bohater czyli Paweł Dróżdż w znakomity sposób zinterpretował " Bukowinę " na jazzowo...
... Andrzej Poniedzielski i śpiewał i mówił doprowadzając do łez całą salę...
... Andrzej Sikorowski zaprezentował swój nowy utwór...
... a na finał wszyscy uczestnicy tego magicznego koncertu zaśpiewali " Rzekę " która to melodia zawsze mi towarzyszy na górskich wyrypach...
Muszę nadmienić że na blogu nie zmieścili się wszyscy. Śpiewali jeszcze Tomek Wachnowski, Kasia Cygan, Szymon Zychowicz, Tadek Krok i Agata Rymarowicz, na klawiszach grali Andrzej Pawlukiewicz i Tadeusz Leśniak, Waldemar Gołębski grał na evi zwanym alkomatem, na skrzypkach grał Tomasz Kosieradzki .
Magiczny koncert !
03.09.2012 Kino Kijów " Świat gitarą i poezją malowany "
P.s.
Rzeka w wykonaniu WGB
Byliśmy z żoną na tym koncercie w ramach wyjazdu z okazji 30.rocznicy naszego ślubu. Lepszy koncert nie mógł nam się zdarzyć. Poznaliśmy się w górach w chatce studenckiej. Koncert przeniósł nas do Krainy Łagodności, w czasy naszej młodości, studenckich rajdów, wspólnego śpiewania właśnie tych piosenek, które mieliśmy szczęście usłyszeć . Wbrew pozorom nie dopadła nas nostalgia lecz optymizm i radość, że te piosenki mimo upływu lat są nadal w obiegu i dzięki nim łatwiej wejść w dzień nowy.
OdpowiedzUsuńTo musiał być wyjątkowy wieczór. Magiczny i pełen dobrych emocji.
OdpowiedzUsuńJuż same zdjęcia i opis dają nam tego namiastkę. Nietrudno się więc domyśleć jak niezwykłym przeżyciem było zobaczenie i usłyszenie tego na żywo.
Ewa
KONCERT JAKICH MALO!!!!! MOZE ZDOLACIE ZEBRAC SIE JESZCZE WIELE RAZY W TAKIM SKLADZIE. WSZYSTKIEGO, WSZYSTKIEGO, GRATULACJE!!!!!!!
OdpowiedzUsuń