wtorek, 7 sierpnia 2018

Zakaz rowerowania.....

... na razie tylko w Pradze. Ale jak popatrzeć na to co dzieje się w Pradze i powoli zaczyna się dziać w innych miastach turystycznych to myślę że ten kierunek przejmią inni. I wcale nie jest to bezzasadne.

Kiedy jechałem na weekend do Pragi miałem w głowie poukładane co chciałem zobaczyć sfocić i pokazać. Tuż przed wyjazdem dowiedziałem się że Praga zakazała jazdy na rowerach w ścisłym centrum Pragi. Mimo że wcześniej miasto bardzo propagowało poruszanie sie po mieście własnie na rowerach. Działa wiele wypożyczalni miejskich, prywatnych ludzie sie garna do rowerów i nagle stop ! Więc od tego zaczynam.... 


Zakaz obejmuje Stare Miasto ( kilka uliczek ) i wjazd na Rynek Starego Miasta w godzinach 10 - 17 









A to powód tej decyzji...




Dziesiątki tysięcy turystów przemierzających Stare Miasto, Malą Stranę , Drogę Królewską, Most św. Karola doprowadziły do tego że poruszanie się na piechotę jest trudne a co dopiero na rowerze. Podobno na decyzję władz wpłynęły też kolizje rowerzystów z turystami jak i też zachowanie się niektórych rowerzystów.  
U nas na razie chyba nie ma tego problemu aczkolwiek poruszanie się na rowerze wzdłuż Drogi Królewskiej do złudzenia przypomina Pragę.  

Zastanawiałem sie też co znajdę w Pradze dla turystów do poruszania sie. No i znalazłem. Całe chmary szybko poruszających się skuterków elektrycznych ( plaga taka jak u nas z Segwayami )...


... są też konne dorożki ale jakże bardziej przyjazne zwierzętom ( znacznie mniejsze konie ) lekkie uprzęże bez żadnych złoceń dzwonków dekoracji ciężkich chomont a przede wszystkim  bez bezsensownych wielkich karoc jakie u nas konie w pocie czoła ciągną blokując drogę  no i nie ma śmierdzącego końskim moczem przystanku na Rynku tak jak u nas. No i jest ich zdecydowanie mniej. Przynajmniej ja mniej widziałem...


Po Pradze można ściśle wyznaczonymi szlakami po Starym Mieście jeździć wynajmowanymi takimi samochodami. Nie ma żadnej mafii meleksowej która trapi Kraków...





Jest również atrakcja w postaci jazdy trabantem , ale to już dla specjalnych koneserów...



Reasumując : w związku z ogromnym napływem turystów Praga coraz częściej jest zmuszona do ograniczeń w transporcie w ścisłym centrum. Zakaz dla rowerzystów uważam za absolutnie konieczny. To nie jest miejsce dla rowerów niestety. Zresztą podobnie robi sie u nas na Floriańskiej czy Grodzkiej. Nie ma zmory naszego miasta czyli meleksów jak i karoc (  w zamian lekkie dorożki w niewielkim zakresie ) Nie ustrzegli sie błędu takiego jak u nas segwaye czyli u nich elektryczne skuterki.  Samochody do wynajęcia w zdecydowanie mniejszej ilości, drogie i z rzadka znajdują klientów. Ale znajdują. 
Praga ma znakomite metro które najczęściej niewykorzystywany jest przez turystów jak i sieć tramwajową i autobusową.
jednak po centrum tylko perpedes. najszybciej i bezproblemowo !!! 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz