wtorek, 9 września 2014

Kluki......

.... Kraina w Kratę jak zapewnia przed wjazdem do tej miejscowości odpowiedni napis. W czasie naszego pobytu w Smołdzińskim Lesie w Klukach byliśmy chyba ze trzy razy. Niedaleko ( 6 km) piękne tereny no i pogoda zachęcały nas do spacerów rowerowych nawet późnym popołudniem.
Dziwna to miejscowość. W całości w zasadzie skansen. Nowych budynków niewiele z jednej i drugiej strony ulicy zabudowania należące do Skansenu Wsi Słowińskiej. Jak piszą w przewodnikach to miejscowość gdzie najdłużej żyli Słowińcy rdzenni mieszkańcy tych ziem.  Jak też piszą w przewodnikach to lud który został w znacznym stopniu przez wieki zgermanizowany. Nie za bardzo rozumiem tego, wiedząc że mieszkańcy tych ziem to osadnicy niemieccy, holenderscy którzy wiele wieków temu postanowili się osiedlić na tych ziemiach wiec gdzie tu zgermanizowanie. Oczywiście w czasach nie tak dawno minionych ( i na szczęście ) udowadniano nam z uporem maniaka polskość tych ziem porównując Słowińców z Kaszubami. Pewnie są bardzo zbliżone etnograficznie ale to zupełnie inni ludzie. Niestety zawiłości historyczne tych ziem przez wieki , wojny, przesiedlenia zrobiło swoje. Po 1945 roku pozostało na tych ziemiach sporo rdzennych mieszkańców. Łatwo nie mieli. Przez nowych gospodarzy uznawani za Niemców - czytaj agresorów, przez lata żyli z tym piętnem.  Oczywiście czas to leczy ale niestety w tym czasie odchodzą i ludzie. W latach 60 - tych pochowano na miejscowym cmentarzu ostatniego rdzennego mieszkańca Kluk. W tej chwili mieszkają tam głównie potomkowie osadników. Chwała im za to ( i pracownikom Muzeum ) że starają się turystom i  przybyszom pokazywać jak żyło się tutaj jeszcze stosunkowo nie tak dawno....

Kluki - Kraina w Kratę 


I już kocham to miejsce. Buty dla konia.....


Cmentarz w Klukach. Zawsze kiedy jestem w nowej miejscowości która zwiedzam staram się być na cmentarzu. Mówi najwięcej o danej miejscowości. W Klukach cmentarz znajduje się przed miejscowością. Trudno tu nie trafić.  Na cmentarzu groby mieszkańców tych ziem . Tabliczki nagrobne więcej mówią niż niejeden przewodnik...




Za Klukami piękna ścieżka wiedzie nad Jezioro Łebsko...


Piękny zmierzch nad Łebskiem z widokiem na Wydmę Czołpińską


Na jezioro prowadzi specjalnie wybudowany pomost z platformą widokową





Tuż obok pomostu gniazdo młodych łabędzi....


Kluki - Muzeum Wsi Słowińskiej...


W jednej z chat grafika przedstawiająca mieszkańców Słowińców bardzo sugestywna...


Przez całą wieś wije się ścieżka od chałupy do chałupy....


Tu zapewne mieszka pszczelarz ( nie wiem jak ten zawód nazywał się u nich )


Torf - to " złoto " z którego żyli mieszkańcy. Tak się suszyło.


Odpoczynek po wydobyciu torfu...


W całym muzeum w poszczególnych chatach lub przed nimi trwa normalne życie wiejskie. Rybak naprawiający sieci...


Trwa produkcja Klumpów - butów dla koni które pomagają przy wydobywaniu torfu...



Praczka - oczywiscie ta Pani z lewa, ten Pan z prawa to.... Maciek z aparatem...


Gospodynie lepią uszka...


A tu gospodynie dziergają...


Kluki - Kraina w kratę





Kluki  14.08.2014 r.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz